Obserwatorzy

czwartek, 6 lutego 2014

Pierre Rene | Makijaż + pierwsze wrażenie | Ambasadorka

Witajcie,
jak już większość pewnie wie udało mi się być w gronie Ambasadorek Pierre Rene i z tej okazji będę miała możliwość przetestowania kosmetyków. 
A dziś przyszła już do mnie paczka i "pomaziałam" się trochę ..:P

to pyk... pierwsze zdjęcie..... w roli głównej podkład kryjący Skin Balance No 23

kilka słów o produkcie:
* idealne krycie! - uczucie gładkośći. jestem fanką tego podkładu od roku i cieszę się niezmiernie,że mam jego większą ilość :D
* przyjemny zapach <3
* łatwa aplikcja
* bardzo fajnie nawilża skórę 
* praktycznie nie widać,że ma się go na twarzy
* cena przystępna, do 30 zł.

 ....teraz o tuszu BIG FAT LASHES od MIYO ...
     * szczerze? - to nigdy nie byłam zwolenniczką tuszy z taką szczoteczką ..oh fe :D omijałam je długimmmm łukiem,ale słyszałam bardzo pozytywne opinie właśnie o tym produkcie...
* tusz pogrubiający a czy pogrubił mi moje? - zobaczcie na zdjęciu  - ja się zszokowałam... i nie mogłam wyjść z podziwu jakie mam gęste rzęsy !

* tusz idealnie spełnił swoją rolę! - pogrubił SUPER rzęsy! 
POLECAM :D

a tutaj zdjęcie cieni jakie użyłam w makijażu oka :)

no i  zdjęcia całego makijażu...



 a bu :D
do makijażu użyłam dodatkowo:
 * Puder matujący z Jojobą i minerałami  Pierre Rene No. 03
* Matowy puder brązujący  od MIYO Sun Kissed ( recenzja na czasie )
* Kredka do oczu White No. 05 
* Black Maniac Kredka do oczu ( recenzja na czasie)


Mój makijaż trzyma się od godz 14:00 idealnie... także polecam kosmetyki,które przedstawiłam Wam wyżej:):*! Ja jestem bardzo zadowolona:)


a co Wy  sądzicie? 

 rozkręcam się z pisaniem  itp,gdyż nigdy tego nie robiłam,także proszę o wyrozumiałość...
 :D:*
Macie w swoim użytku Pierre Rene? - jeśli tak to co możecie dodatkowo polecić ?

Kiss:***
Lola..

60 komentarzy:

  1. Podkład świetnie kryje, chociaz obawiam sie co do mojej cery, czy znajde odpowiedni odcień. Nie uzywalam kosmetykow tej firmy, ale duzo slyszalam o nich. :-)

    Obserwuję,
    Reserved be Inspired

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz idealne usta, kości policzkowe i włosy! ;)
    A co do tuszu to wolę te z silikonową szczoteczką, jednak efekt Big Fat Lashes mnie przekonuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie właśnie powalił..a inne zaczne testować i na pewno się z Wami podzielę jak wypadają w codziennym użytkowaniu pozostałe tusze;)

      Usuń
  3. Uwielbiam Cie wiesz ? :D
    Śliczne zdjęcia ! ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. no tak dopiero co odebrana paczka i recenzja czy czasem nie ochujało kogoś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie :) ...dlaczego ? Skoro miałam wenę i chęci to zrobiłam :)

      Usuń
    2. no to ja też zacznę tak pisać chyba o produktach o których ma się pojęcie conajmniej po miesiącu regularnego stosowania po dni od odebrania przesyłki czy zakupu- bo mam wenę ...

      Usuń
    3. opisałam dziś te produkty,którę używałam wcześniej , nie będąc Ambasadorką :) Tusz mnie powalił więc postanowiłam od razu się podzielić. A 2 kosmetyki zapowiedziałam :) ... to nie przestępstwo i tak jak napisałam - dopiero się ucze. Dziękuje

      Usuń
    4. Mam nadzieję, że uczysz się na błędach ...
      Bo po takim kwiatku już wiem, że nie warto czytać tego co piszesz jakkolwiek byś się nie produkowała- wybacz zirytowała mnie taka sytuacja. Bo nie wiem wypadało by chociaż pozory sprawiać

      Usuń
    5. nie muszę się niewiadomo jak produkować by zaspokoić np Ciebie, broń Boże;) ...
      nie czytaj:) pozdrawiam i dziękuję :)

      Usuń
    6. Ja produkuję się dla każdego kto odwiedza blog więc widzisz. Mi zależy na tym by ktoś kto wejdzie na dany wpis pozyskał sensowna informację i rzetelna. Ale co ja się znam

      Usuń
    7. Aga i Klau może najpierw naucz się poprawnie wypowiadać. Co to w ogóle za słownictwo?

      Lola napisała, o której robiła makijaż i że nadal się trzyma, pierwsza recenzja, napisała uczucie jakie ma po podkładzie i jakie są efekty, to samo z tuszem, pokazała efekty, więc nie rozumiem... czy trzeba 100 razy użyć czegoś aby mieć prawo napisać swoją opinię na jego temat?

      Usuń
    8. Odczucie nie uczucie to raz, ale to ja nie po polsku przemawiam. Powiem tak ja z chęcią i przyjemnością oglądam L pięknie maluje miło się ją ogląda, ale człowiek który nie jest na bieżąco z tym czego używa może i nawet zużyła 100 opakowań widzi to następująco:

      wczoraj otrzymała paczkę dziś w nagłówku świeci słowo recenzja- co myślę- myślę że mam do czynienia z blogiem który przedstawia treści zabawne komediowe raczej a nie opinię na podstawie której mogła bym coś kupić. Łaskawie przemyślcie to, bo myślenie nie jest trudne serio.

      Co do podkładu tak trzeba używać go co najmniej miesiąc by móc powiedzieć takiej pani X czy zapycha bądź źle wpływa na stan skóry.... Albo ja dziś napiszę moje " odczucia" na temat kremu który kupiłam wczoraj. Podkłady są kosmetykami wymagającymi dłuższego stosowania z racji stałej obecności na skórze przez niemal cały dzień- czy to takie trudne do zrozumienia?

      Usuń
    9. no właśnie chyba Ty się znasz, dlatego z chęcią czytam tego co piszesz;)
      ja raczkuje tutaj,więc takie opinie się dla mnie liczą.
      Nie będę się będę produkować i wracać do tego czym się zajełam.
      Nie jest to trudne do zrozumienia,dzięki na prawdę wielkie za Twoją szczerość,bo obserwuję Cię już chwile...i myślałam,że chcesz z ludzi zrobić debili :D serio - lecz widze,że jest inaczej. Dzięki za rade,opinię i ze,w ogóle odwiedziłaś mojego bloga.

      Usuń
    10. Zaczne myślęć i dziękuję wszystkim za opinię i zdanie na ten temat:)
      Sorry za się będę się będę - nie sprawdziłam tego czego napisałam .ale zdarza sie :D

      Usuń
    11. wiem doskonale o co tu chodzi ale Klau pojechałaś ossstro :-D
      trzeba było na spokojnie wyjasnic Loli że "recenzja" to nie to samo co "pierwsze wrażenie" ;-) żeby móc zrecenzować kosmetyk trzeba go "trochę" dłużej poobserwować ;-) zobaczyc jak produkt zachowuje się w roznych warunkach , czy sa jakieś minusy po dłuzszym uzywaniu ..
      O to chodzi ;-)
      To co lola tu zaprezentowala to "pierwsze wrażenie" nie recenzja .

      Się nie kloccie boszszsz XD

      Paulina z bloga PaulinaShow

      Usuń
    12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    14. Pau aż Cię potroiło :D ale ja nie kumam, przecie Lola wyraźnie napisala ze używa podkładu od przeszło roku wiec musiala go przebadac na wsie strony??? relax! przedostatnia fota wymiata <3

      Usuń
    15. nieznosze pisać komentow z fona bo zawsze mi cuda wychodza jak się swiezo zaloguje do G

      Usuń
    16. W sumie tak. Pierwsze wrażenie to jest to!:D
      Recenzji jeszcze muszę się nauczyć;)

      Usuń
    17. No co zrobić ja w konwenanse nigdy się nie bawiłam mówię co myślę a myśleć potrafię. No i się wyjaśniło na plus dla każdej strony. Wiem czasem za ostro zareaguję ale skoro skutecznie to tylko to się liczy.

      Usuń
    18. i nie boisz się tego użyć :)

      Usuń
    19. Dziwi mnie ta dyskusja, tym bardziej, że Lola napisała w poście, że jest fanką tego podkładu już od roku, więc pewnie już co nie co wie o jego działaniu :) Makijaż jest przepiękny, wyglądasz cudnie! :)

      Usuń
    20. Napisałam jasno jak to wygląda. ja też mogę sobie napisać że jestem fanką papieru toaletowego od roku i pokazać go tuż po otrzymaniu paczki- zwyczajnie wystarczy czasem pomyśleć jak to wygląda i darować sobie recenzje nawet produktów których zużywało się po 10 opakowań tuż po otrzymaniu przesyłki i publicznym jej pokazywaniu.

      Usuń
    21. Jeśli mogę Ci coś Lola doradzić - pisz długie i rzetelne recenzje. Naprawdę ludzie to czytają pomimo tego, że azwyczaj są rozbudowane. Postaraj się podzielić recenzję na: opis produktu, plusy i minusy i kieruj się tym co obiecuje nam producent. Np jeśli obiecuje długotrwały mat wtedy pisz na blogu czy faktycznie to się sprawdza. No i przy podkładzie to czy zapycha też jest szalenie ważne. Jak dla mnie dłuższe recenzje w których bardziej przybliżysz produkt i będzie okej. A co do koleżanki wyżej - nie musiała się tak unosić :).

      Usuń
    22. Dziękujęęęę! Za wszystkie uwagi:! :)

      Usuń
    23. Przyda się wszystko!:D

      Usuń
    24. Klaudia dobrze radzi. Dziewczyny szukają konfrontacji obietnic producenta z rzeczywistością. Poza tym warto napisać jaką ma się cerę z czym musi zmierzyć się produkt - i tak maglować co notka bo wiele osób wbija z google i skąd ma wiedzieć jaką mamy skórę i czego ona tam potrzebuje.

      Usuń
  5. Ja właśnie będę zamawiała podkłady Skin Balance, jestem strasznie ciekawa jakie będą. Tyle dobrych opinii słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo:) ja szczerze polecam:) używałam wczesniej,zanim otrzymałam paczkę:):P

      Usuń
  6. Podkład Pierre Rene mam w kolorku 20 i uwielbiam go :)
    Chyba już na inny nie zmienię.
    Makijaż super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach Ty piękności <3 Zdjęcia całej twarzy boskie, zakochałam się normalnie w Twojej urodzie <3 A makijaż tylko dodaje Ci świeżości i uroku! Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ślicznie wyglądasz <3

    OdpowiedzUsuń
  9. idealna cera ;) podziwiam Twoją urodę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie mogę się napatrzeć na drugie zdjęcie całego makijażu. Lola, Ty ślicznoto! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczna <3 oddaj usta :D
    uwielbiam ich kosmetyki a Ty stworzyłas nimi cos pieknego:)

    OdpowiedzUsuń
  12. jaką farbą malujesz włosy?strasznie mi się ten kolor podoba;)a podkład nadaje się do cery suchej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie farbuję włosów od 8 mcy. Ale farbowałam Henna kolor czekolada.

      Usuń
  13. mamma mia jak Ty się dziwisz na tych zdjęciach! myślałaś o zrobieniu czegoś z brwiami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziwie,bo taka radość z testowania kosmetykó :):P
      aaa post z brwiami będzie..zapowiedź już jest,także pokaże jak zaznaczam brwi;)

      Usuń
  14. aawww.... wszystko piekne a nabiera jeszcze wiecej wdzieku gdy ty kladziesz na tym swoje lapki.... majstersztyk!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Makijaz piękny , Ty piękna i super wpis :) a takie plucie jadem, ze strony innych jest jak dla mnie ponizej poziomu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Ale błędy śa taka prawda.Lecz nie ma co się wkurzać i poddawać :) :*

      Usuń
  16. Ja w tamtym toku zakupilam podklad no 20 i go pokochalam choc czytalam różne opinie skusilam sie to bylo to. Lepsxy od max factora lasting. ..w aplikacji o niebo lepszy. Ostatnio zakupilam cien do powiek i kredke do brwi...cieni chce wiecej. Super kolor trzyma sie caly dzien bez zbierania w zagieciu osypywania...leży jak należy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. leży jak należy idelanie napisałaś :D
      wiesz,że się zgodze,że lepszy od maxfactora lasting... tu ost nakupowałam zapas maxfactora 4 odcienie a ost przyszła paka w Pierre Rene podkladow i wole te... maxy musze odstawić..

      Usuń
  17. Świetny makijaż :) ... Jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaki masz kolor na włosach ? :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. ale z Ciebie piękna dziewczyna!
    makijaże piękne, gratuluje i czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  20. привет! помогите советом, ищу где можно купить щетка скраббер, косметологическое оборудование интернет магазин и миостимулятор отзывы? работаю администртором в салоне красоты, директор попросила найти, а я не знаю где купить)

    OdpowiedzUsuń